03. Sandomierz-hotel

Strona główna / 2014 / 2014.06.30_ROCZNICA / 03. Sandomierz-hotel
Pamiątkowa fotografia tuż przed wyjazdem.
A to zawartość kosza po wypakowaniu w hotelu.
Serca poszły na pierwszy ogień.
Te specjały będziemy kosztować w większym gronie.
Piwo pewnie by poszło, ale nie było gdzie schłodzić.
To nasz hotel od strony basenu. Nawet z niego korzystaliśmy.
Jurek lubi cykać swoje nowe auto.
Tak wyglądał nasz pokój.
Właśnie wyjeżdżamy.
A tu noga Jurka ogląda mecz.
Przed pierwszym wyjściem na kolację oglądam jeszcze mecz.
Udało nam się zmieścić w kadrze.
Jurek uczy się chodzić w garniturze.
Ten przewisiał w szafie dokładnie rok od zakupu.
Widok z tarasu.
Co by tu zjeść?
Jurek jest już zdecydowany.
Nie pamiętam czy jedliśmy to samo.
Dzisiaj właściwa kolacja. Sama zrobiłam sobie zdjęcie.
Jurek dzisiaj pod krawatem.
Tradycyjnie zdjęcie na tarasie.
Spacer na rynek.
Tu nam nie podano do stołu.
Skrót na rynek.
Podpatrzyliśmy wczoraj, że tu fotografują się młode pary.
Ratusz.
Było cudnie, ale strasznie cięły komary.
Ratusz nocą.
Wracamy do hotelu.
To już ranek.